Ceny węgla mogą wzrosnąć do 13-14 zł/GJ w 2018 r., uważa prezes Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia Michal Heřman. Spółka zakłada wzrost wydobycia z 1,9 mln ton w 2017 r. do ok. 2,1 mln ton w 2018 r

Prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala (L) i prezes Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia Michał Herman (P) podczas panelu dyskusyjnego "Energetyka oparta na węglu"
 

"Ciekawe, jakie będą ceny na 2018. Jeśli popatrzymy na ceny ARA, na transport na Śląsk, to możemy spodziewać się cen 13-14 zł/GJ" – powiedział Heřman dziennikarzom w kuluarach IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Jego zdaniem, obecny poziom cen jest niski i na dłuższą metę nie do utrzymania.

 "W 2017 r. planujemy wydobyć ok. 1,9 mln ton węgla, z czego 500 tys. ton to będą grube sorty, a 1,4 mln ton miały węglowe" - powiedział także.

W kolejnym roku spodziewany jest wzrost wydobycia dzięki planowanemu zakupowi trzeciego kompleksu ścianowego.

"Od 2018 r. zwiększymy wydobycie o ok. 10 proc., czyli do 2-2,1 mln ton" - wskazał Heřman.

W przyszłym roku wydobycie będzie trochę większe, bo przygotowujemy się do zakupu trzeciego kompleksu ścianowego, trwają negocjacje z polskimi firmami - dodał.

Wyjaśnił, że dzięki temu zakupowi wydobycie zwiększy się o ok. 10 proc, czyli do ok. 2,1-2,2 mln ton.
- Kompleks powinien zostać uruchomiony na przełomie I i II kwartału 2018 i produkcja wyniesie ok 2,1 mln ton- zapowiedział prezes. Kopalnia liczy, że na jej węgiel będzie zbyt na polskim rynku.
- W Polsce brakuje węgla i ważne jest, by Silesia z wydobyciem na poziomie ok 2 mln ton czystego węgla funkcjonowała na tym rynku - zapowiedział Herman.
PG Silesia dostarcza węgiel m.in. do elektrowni Rybnik, którą przejąć ma PGE od francuskiego EDF. W czwartek PGE poinformowała, że zobowiązała się do nabycia wszystkich akcji EDF w EDF Polska SA, która jest właścicielem w szczególności 4 elektrociepłowni tj. Kraków, Gdańsk, Gdynia i Toruń oraz sieci dystrybucji ciepła w Toruniu, Elektrowni Rybnik.
- Dostosowujemy się do tej decyzji, musimy dać sobie radę. Mamy innych odbiorców: CEZ Skawina, Połaniec, Veolia, PGNIG Termika. Eksportujemy do Czech, szacunkowo jedna trzecia miałów idzie na eksport - zapowiedział prezes PG Silesia.
- Jest potrzeba, by Silesia miała zbyt na węgiel. W tym roku to nie jest problem, w przyszłym też nie, bo brakuje węgla, ale mówimy o okresie 5-7-10 lat. Ważne by wtedy Silesia znalazła miejsce na polskim rynku - powiedział Herman.
W kwietniu wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski informował, że resort pomaga prywatnej kopalni PG Silesia, należącej do czeskiego koncernu EPH, która ma problemy ze zbytem węgla odnaleźć się na polskim rynku.
Wskazał, że ciekawie zapowiadają się najbliższe 3-4 miesiące, bo większość wolumenów będzie kontraktowana do końca trzeciego kwartału tego.

Wyjaśnił, że dzięki temu zakupowi wydobycie zwiększy się o ok. 10 proc, czyli do ok. 2,1-2,2 mln ton.

- Kompleks powinien zostać uruchomiony na przełomie I i II kwartału 2018 i produkcja wyniesie ok 2,1 mln ton- zapowiedział prezes. Kopalnia liczy, że na jej węgiel będzie zbyt na polskim rynku.

- W Polsce brakuje węgla i ważne jest, by Silesia z wydobyciem na poziomie ok 2 mln ton czystego węgla funkcjonowała na tym rynku - zapowiedział Herman.

PG Silesia dostarcza węgiel m.in. do elektrowni Rybnik, którą przejąć ma PGE od francuskiego EDF. W czwartek PGE poinformowała, że zobowiązała się do nabycia wszystkich akcji EDF w EDF Polska SA, która jest właścicielem w szczególności 4 elektrociepłowni tj. Kraków, Gdańsk, Gdynia i Toruń oraz sieci dystrybucji ciepła w Toruniu, Elektrowni Rybnik.

- Dostosowujemy się do tej decyzji, musimy dać sobie radę. Mamy innych odbiorców: CEZ Skawina, Połaniec, Veolia, PGNIG Termika. Eksportujemy do Czech, szacunkowo jedna trzecia miałów idzie na eksport - zapowiedział prezes PG Silesia.

- Jest potrzeba, by Silesia miała zbyt na węgiel. W tym roku to nie jest problem, w przyszłym też nie, bo brakuje węgla, ale mówimy o okresie 5-7-10 lat. Ważne by wtedy Silesia znalazła miejsce na polskim rynku - powiedział Herman.

W kwietniu wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski informował, że resort pomaga prywatnej kopalni PG Silesia, należącej do czeskiego koncernu EPH, która ma problemy ze zbytem węgla odnaleźć się na polskim rynku.

Wskazał, że ciekawie zapowiadają się najbliższe 3-4 miesiące, bo większość wolumenów będzie kontraktowana do końca trzeciego kwartału tego.



Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/prezes-pg-silesia-spodziewa-sie-mocnego-wzrostu-cen-wegla-w,2514870,3142?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

- W przyszłym roku wydobycie będzie trochę większe, bo przygotowujemy się do zakupu trzeciego kompleksu ścianowego, trwają negocjacje z polskimi firmami - dodał.

Wyjaśnił, że dzięki temu zakupowi wydobycie zwiększy się o ok. 10 proc, czyli do ok. 2,1-2,2 mln ton.

- Kompleks powinien zostać uruchomiony na przełomie I i II kwartału 2018 i produkcja wyniesie ok 2,1 mln ton- zapowiedział prezes. Kopalnia liczy, że na jej węgiel będzie zbyt na polskim rynku.

- W Polsce brakuje węgla i ważne jest, by Silesia z wydobyciem na poziomie ok 2 mln ton czystego węgla funkcjonowała na tym rynku - zapowiedział Herman.

PG Silesia dostarcza węgiel m.in. do elektrowni Rybnik, którą przejąć ma PGE od francuskiego EDF. W czwartek PGE poinformowała, że zobowiązała się do nabycia wszystkich akcji EDF w EDF Polska SA, która jest właścicielem w szczególności 4 elektrociepłowni tj. Kraków, Gdańsk, Gdynia i Toruń oraz sieci dystrybucji ciepła w Toruniu, Elektrowni Rybnik.

- Dostosowujemy się do tej decyzji, musimy dać sobie radę. Mamy innych odbiorców: CEZ Skawina, Połaniec, Veolia, PGNIG Termika. Eksportujemy do Czech, szacunkowo jedna trzecia miałów idzie na eksport - zapowiedział prezes PG Silesia.

- Jest potrzeba, by Silesia miała zbyt na węgiel. W tym roku to nie jest problem, w przyszłym też nie, bo brakuje węgla, ale mówimy o okresie 5-7-10 lat. Ważne by wtedy Silesia znalazła miejsce na polskim rynku - powiedział Herman.

W kwietniu wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski informował, że resort pomaga prywatnej kopalni PG Silesia, należącej do czeskiego koncernu EPH, która ma problemy ze zbytem węgla odnaleźć się na polskim rynku.

Wskazał, że ciekawie zapowiadają się najbliższe 3-4 miesiące, bo większość wolumenów będzie kontraktowana do końca trzeciego kwartału tego.



Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/prezes-pg-silesia-spodziewa-sie-mocnego-wzrostu-cen-wegla-w,2514870,3142?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox